Geoblog.pl    joofie    Podróże    Chica mexicana    En el trabajo. W pracy. At work.
Zwiń mapę
2008
24
paź

En el trabajo. W pracy. At work.

 
Meksyk
Meksyk, Puerto Vallarta
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9582 km
 
Codziennie rano witaja mnie rozesmiane lub zaplakane buzie. Jak tylko sie pojawie wyciagaja do mnie rece. Kazde z nich wie, ze zaraz zabiore je do specjalnego pokoju z lustrem, gdzie nie beda musialy juz dluzej siedziec w swoich fotelikach.

Do osrodka ' Pasito de Luz' trafiaja dzieci z zaburzeniami ukladu ruchu, ktorych rodzice nie maja pieniedzy na rehabilitacje a czasem nawet na jedznie.
Dzieci caly dzien siedza przywiazane do fotelikow w nieklimatyzowanej sali (to jest najwiekszy minus). I choc nie brzmi to zachecajaco, dostaja od osrodka duzo: posliki, opieke, szkole oraz rehabilitacje. Te warunki sa niejednokrotnie lepsze niz w ich wlasnych domach.
A to wszytko dzieki tak radosnej osobie jaka jest Yolanda. Zaczela od niczego a teraz ma: kolorowy dom, w ktorym przebywa codziennie okolo 40 dzieci, kilkunastu stalych wolontariuszy i wolontariuszy z calego swiata:) Y. ciagle stara sie o dotacje, ciagle cos organizuje, ulepsza, jezdzi z dziecmi na konkursy:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (9)
DODAJ KOMENTARZ
iw.
iw. - 2008-10-24 13:17
Kurde, Jowita, a jednak ta sama branża:) Ach te dzieci:))
 
iw i to
iw i to - 2008-10-24 18:00
Zapomniałabym, pozdrowienia dla Brendy i Benjamina:)
 
joofie
joofie - 2008-10-25 19:44
Dobrze, ze duzo nie mowia i jeszcze rozumieja kazdy jezyk swiata. Wystarczy dobrac odpowiedni ton glosu.
 
Kaśka
Kaśka - 2008-10-26 02:14
Jakie fajne te pedraczki (patrz: dzieci) a jaka pani fizjo:)
 
Pierdoła
Pierdoła - 2008-10-26 10:53
Pan pierdoła pamięta i ciągle czyta bloga (żeby nie było ;) ) Zrobiłem wpis ale coś się popierniczyło i nie zapisało więc wpisuję jeszcze raz ;) - praca super, dzieci ekstra, no i widzę że fajnie Ci się układa w tym Meksyku, byle tak dalej :) Czekam na kolejne wieści i zdjęcia, wszystko ekstra! A w Polsce chłodem ostatnio powiało, trzeba myśleć o zmianie opon w aucie na zimowe, nie to co w Meksyku ;) A jak na razie kurczowo trzymam się planów - za rok UK, tudzież Szkocja, myślę że wyjadę w okolice Glasgow. W tym tygodniu wróciłem z kursu terapii manualnej - gdzie uświadomiłem sobie jak kosmiczne mam braki w anatomii, teraz ryję nie tylko english ale i anatomię ;) - ale myślę że kurs pierwsza klasa, tak samo jak nasz PNF z Biggie. Pozdrawiam Cię gorąco Pierdoło, ściskam!!
 
Tadeusz
Tadeusz - 2008-10-27 23:07
tak, jakby tu zaczac, to moze od takich spraw organizacyjnych... wiesz stwierdzilsmy ze nie bedziemy sie bawic w przenoszenie Twoich rzeczy na strch i sprzedalismy ja na car bootsie :D ale nic sie nie martw podzielimy sie sprawiedliwie zyskami. tzn. Ty-30% a my reszta. fajne masz te zdjecia i cieplo tak widac tam a u nas lipa, odkad wyjechalas nie ma kto oswietalc nam szarosci dnia codziennego :D PS. Dlaczego Ula pisze do Ciebie przezemnie? (napisala ze Cie sciska i pozdrawia).
 
Justyna TŻ
Justyna TŻ - 2008-10-31 20:16
No fajne robaczki!Wiedziałam, że dzieci będą Cię lubić (patrz Natalka:) uściski!!!
 
IwonaM
IwonaM - 2008-11-13 22:33
Jasny gwinciuch!!! Skąd TY się wzięłaś w MEKSYKU???!!! Gorąco pozdrawiam!!!
 
joofie
joofie - 2009-01-18 17:25
A bylo to tak: znalazlam wolontariat w Meksyku, spakowalam plecak i pojechalam:)
 
 
joofie
Jowita Veith
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 60 wpisów60 95 komentarzy95 363 zdjęcia363 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróże
20.09.2010 - 02.10.2010
 
 
27.04.2009 - 11.08.2009
 
 
15.10.2008 - 18.12.2008